Dzisiaj mam dla Was przepis na półprodukt. Do wielu ciast, deserów czy nawet dań słonych potrzeba tzw. pulpy dyniowej albo puree. Próbowałam na początku znajdować te składniki w sklepie, ale było to prawie niewykonalne zadanie albo za drogie. Po kilku próbach znalazłam idealny, domowy sposób na otrzymanie tego półproduktu.
Ja użyłam 1 kg dyni, z czego otrzymałam 2 kokilki puree (takie, jak widzicie na zdjęciach).
Z dyni należy usunąć gniazdo z pestkami i pokroić ją na mniejsze cząstki. Położyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec 1 godzinę w 200 stopniach.
ja uwielbiam dyniowe puree, ale zazwyczaj robię je z mojej ulubionej odmiany hokkaido, a Ty jakiej użyłaś?
OdpowiedzUsuńUżyłam dyni Ebisu (Kabocha)
Usuń